Myślałam dzisiaj o mojej relacji z Konyą. Lato 2021, zima 2022, zima 2023, za chwilę wiosna 2024. Dlaczego wracam? Za każdym razem kiedy opowiadam tureckim znajomym o mojej głębokiej fascynacji tym miastem, to wywołuję niemałe poruszenie. To odwieczne zderzenie współczesnej i bardziej konserwatywnej, religijnej Turcji zdaje się nie mieć nic pomiędzy czernią, a bielą. Kiedy …

